Ariana dla WS | Blogger | X X

środa, 11 maja 2016

Przysłowiowy TAG Książkowy

Przysłowiowy TAG Książkowy

1. Apetyt rośnie w miarę jedzenia - czyli książka jednotomowa, której kontynuację chętnie bym przeczytała


Zacznijmy od tego, że czytam za mało jednotomówek, ale chciałabym przeczytać kontynuacje Love, Rosie Cecelia Ahern. Nie mam pojęcia o czym mogłaby być ta książka, ale czytanie o przygodach Alex i Rose to sama przyjemność.

2. Co za dużo, to niezdrowo - czyli kontynuacja, która była gorsza od pierwszej części.



Ach, nie bijcie. Uważam, że Wierna była najsłabszą częścią w tej trylogii.

3. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki - czyli książka, którą mogę czytać wielokrotnie.



Harry Potter, nic dodać, nic ująć.

4. Stary, ale jary - czyli ulubiona książka z dzieciństwa.



Moje ulubione historyjki z dzieciństwa. Mam do nich ogromny sentyment. Jak znajdę czas na pewno je odświeżę, (czyli tak gdzieś a emeryturze). 

5. Nie taki diabeł straszny, jak go malują - czyli książka, która mnie miło zaskoczyła.


Spodziewałam się gniotu, a odnalazłam miłość <3

6. Nie chwal dnia przed zachodem słońca - czyli książka, która rozczarowała mnie swoim zakończeniem.


Niestety Papierowe miasta mnie zawiodły. Początek wydawał się naprawdę obiecujący, ale koniec mnie zawiódł.

7. Wyśpisz się po śmierci - czyli książka, w którą tak się wciągnęłam, że mogłabym zarwać przy niej nockę.



Jedni kochają tę książkę, inni nienawidzą, ja uważam, że była niezwykle wciągająca i intrygująca.

8. Mowa jest srebrem, a milczenie złotem - czyli książka z najlepszymi dialogami.



 -Nie zakochałeś się jeszcze we właściwiej osobie? 
-Niestety, moją jedyną miłością pozostaję ja sam. 
-Przynajmniej nie martwisz się odrzuceniem, chłopcze. 
-Niekoniecznie. Od czasu do czasu się odtrącam, żeby było ciekawiej.

 Gdybyś był w połowie tak zabawny za jakiego się uważasz, mój chłopcze, byłbyś dwa razy bardziej zabawny niż jesteś.

 – Tamte dziewczyny po drugiej stronie wagonu gapią się na ciebie. Jace przybrał dość zadowoloną minę. 
– Oczywiście, że tak. Jestem oszałamiająco atrakcyjny. 
– Nie słyszałeś, że skromność to atrakcyjna cecha? 
– Tylko u brzydkich ludzi. Potulni może kiedyś odziedziczą Ziemię, ale w tej chwili należy ona do zarozumiałych, takich jak ja.

-Jace? 
– Tak? 
– Skąd wiedziałeś, że mam w sobie krew Nocnych Łowców? Po czym poznałeś? (...) 
– Zgadywałem – odparł Jace, zamykając za nimi drzwi. 
– Uznałem, że to najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie. 
– Zgadywałeś? Musiałeś być dość pewien, zważywszy na to, że mogłeś mnie zabić.(...) – Byłem pewny na dziewięćdziesiąt procent. 
– Rozumiem. Ton jej głosu sprawił, że Jace obrócił się i na nią spojrzał. Spoliczkowany, aż się zachwiał. Złapał się za twarz, bardziej z zaskoczenia niż z bólu. 
– Za co to było, do diabła? 
– Za pozostałe dziesięć procent – powiedziała Clary.

9. Raz na wozie, raz pod wozem - czyli książka, która miała dużo zwrotów akcji.



Pomyślałam tutaj o książce ,,Kamień i sól'' Victorii Scott. Ta część tej serii niezwykle przypadła mi do gustu, przepełniona była akcją i nieoczekiwanymi momentami.

10. Pierwsze koty za płoty - czyli książka, przez której początek nie mogłam przebrnąć.



Ostatnio nie mogłam przebrnąć przez początek tej książki, w sumie nie tylko początek, gdyż przez prawie większość tej powieści akcja była minimalna.

11. Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu - czyli książka, którą zna prawie każdy.



Czy muszę coś dodawać?

12. Co ma wisieć, nie utonie - czyli książka, której zakończenie przewidziałam, będąc w trakcie czytania.



Po 20 stronach przewidziałam koniec. Jak? Nie wiem.

13. Od przybytku głowa nie boli - czyli ulubiona powieść licząca ponad 400 stron.



Uczennica Maga Trudi Canavan niezwykle przypadła mi do gustu. Choć miała ponad 800 stron przeczytałam ją w 2 dni, bo niezwykle mnie wciągnęła.

14. Wszystko co dobre szybko się kończy - czyli ulubiona książka licząca mniej niż 200 stron.



Zwykle nie czytam krótkich książek i może ''Folwark zwierzęcy'' nie jet moją ulubioną powieścią ego typu, ale na pewno bardzo przypadł mi do gustu.

15. Być kulą u nogi - czyli książka, w której występuje trójkąt miłosny.



W dzisiejszych czasach trudno o książkę, w której nie ma trójkąta miłosnego. Do tej kategorii dopasowała ,,Tego lata stałam się piękna'', gdyż w tym miesiącu mam zamiar przeczytać ostatnio tom z tej serii.

16. Jedna jaskółka wiosny nie czyni - czyli autor, którego przeczytałam więcej niż jedną książkę/serię i każda z nich mi się podobała.



Na razie przeczytałam 7 książek autorstwa pani Clare i wszystkie były co najmniej dobre.

17. Darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda - czyli bohater, który czuje się niekomfortowo w sytuacji, w jakiej się znalazł.



Mare zdecydowanie nie czuje się komfortowo w sytuacji, w której się znalazła. 

18. Co cię nie zabije, to cię wzmocni - czyli bohater, który pod wpływem różnych czynników dorośleje.


Rose przeszła niesamowitą metamorfozę jej zachowanie na początku serii, a na końcu jest nieporównywalne.

9 komentarzy:

  1. Uwielbiam ,,Uczennicę Maga" z resztą jak wszystkie książki Trudi Canavan. Chyba najbardziej Trylogię Czarnego Maga. :)
    Pozdrawiam,
    Geek of books&tvseries&films

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny TAG!
    Zgadzam się z większością Twoich odpowiedzi, kontynuacja "Love Rosie" mogłaby być ciekawa. ^_^
    "Harry'ego" też mogłabym czytać bez końca :D
    Pozdrawiam!
    http://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc kontynuacja ''Love Rosie'' mogłaby być ciekawa. Chociaż jak by mieli tym razem się kłócić np non stop (tak jak w pierwszej części się mijali), to bym tego nie zniosła.
    Od ''Hopeless'' też nie mogłam się oderwać, szczególnie od połowy bo początek był nudny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam dialogi Darów anioła, szczególnie te dziesięć procent :D
    Po Uczennicę Maga mam zamiar sięgnąć jeszcze sięgnąć i ogólnie inne książki pani Canavan:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Strasznie długi ten TAG, ale bardzo przyjemny :) "Hopeless" również strasznie mnie wciągnęło, jak wszystkie inne książki Hoover. Kontynuacja "Love, Rosie" mogłaby być ciekawa. Bardzo chętnie bym przeczytała :)
    Pozdrawiam serdecznie :D
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się, Wierna była o wiele gorsza od Niezgodnej, choć minimalnie lepsza od Zbuntowanej.
    Harry'ego mogłabym czytać codziennie<3
    Również uważam, że Papierowe miasta miały słabe zakończenie :/
    Co do Hopeless i Darów Anioła - miałam tak samo :D
    Kamień i sól planuje za niedługo przeczytać, więc cieszę się, że dużo się w niej działo.
    FOLWARK! ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Baśnie braci Grimm <3
    Kurczę, naprawdę trzeba kiedyś przeczytać Miasto kości i ogólnie DA :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również mogę czytać Harry'ego wiele razy i jestem pewna, że nigdy nie znudzi mi się ta książka :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Humor w Darach Anioła to jeden z licznych powodów, dla których kocham tę serię :) "Folwark zwierzęcy" będę przerabiała w szkole jeszcze w tym miesiącu, więc przekonam się jaka to jest lektura :)

    OdpowiedzUsuń