''Anna i pocałunek w Paryżu'' Stephanie Perkins
tytuł oryginału: Anna and the french kiss
data wydania: 5 marca 2013
liczba stron: 368
cykl: Anna i pocałunek w Paryżu (tom 1) wydawnictwo: Amber
cena z okładki: 32,80 zł
tłumaczenie: Stefaniuk Małgorzata
Kilka słów o fabule:
Anna zostaje wysłana przez ojca do amerykańskiej szkoły w Paryżu. Dziewczyna nie cieszy się z tego powodu. W jej ojczystym kraju zostawiła przyjaciół i chłopaka, w którym się zakochała. Miasto zakochanych nie zachwyca jej póki nie spotyka Eti enne’a, tylko jest jeden problem, on ma już swoją wybrankę.
Moja opinia:
Choć na pierwszy rzut oka powieść nie wydaję się interesująca, pozory mylą. Wiem, że tytuł zniechęca, a o okładce szkoda wspominać, to ta historia niesamowicie mnie zauroczyła. Wszystko wydawało mi się takie naturalne i świetnie wykreowane. Czytając miałam wrażenie, że wydarzenie rozgrywające się w książce dzieją się wokół mnie, a to za sprawą stylu pisania autorki, który odzwierciedlał język jakiego używam na co dzień, przez co historia nabrała dla mnie realizmu. Kolejną zaletą utworu było świetne opisanie tak pięknego miejsca jak Paryż. Nigdy nie odwiedziłam miasta zakochanych, ale dzięki tej historii miałam wrażenie jakby tam była. Lektura wciągnęła mnie niezwykle, choć nie od razu ją pokochałam. Nie brakuje w niej zwrotów akcji i zaskakujących momentów. Została napisana z myślą o nastolatkach i ta grupa odbiorców najlepiej zrozumie tę opowieść. Nie mogę nie wspomnieć o genialnych bohaterach jak Anna i Etienne, którzy nie byli zwykłymi papierowymi postaciami. Co tu dużo mówić świetna lektura dla młodzieży.
Oprawa graficzna:
Okładka jest po prostu okropna, co tu dużo mówić. Żałuję, że nie została zachowana oryginalna oprawa graficzna.
Komu może się spodobać ?
Zdecydowanie nastolatkom, gdyż ta historia została napisana z myślą o nich i powinna najbardziej trafić do ich gust.
Cytaty:
''Dla nas obojga dom to nie miejsce, a ludzie. I my go wreszcie odnaleźliśmy.''
''Nie zawsze musisz sam rozwiązywać swoje problemy, wiesz? Właśnie po to ludzie zwierzają się przyjaciołom.''
''Czemu tak jest, że pasujący do siebie ludzie tak rzadko się schodzą? Czemu ludziom tak trudno porzucić związek, nawet jeśli wiedzą, że jest niedobry?''
''Im lepiej wiesz, kim jesteś i czego chcesz, tym rzadziej pozwalasz, żeby coś wytrąciło cię z równowagi.''
Ocena:
8.5+/10
Podsumowanie:
Przeurocza powieść, która podbiła moje serce. Szczerze nie spodziewałam się, że aż tak mi się spodoba. Coś niezwykle unikatowego, nie do opisania. Nie pozostaję mi nic jak polecić wam tę lekturę.
Bardzo zachęcająca recenzja, przyznam, że na tę książkę zwróciłam uwagę już wcześniej. Przeczytam chętnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo chyba nie bardzo książka dla mnie i zgadzam się, że okładka jest okropna. Te wersje anglojęzyczne są dużo lepsze.
OdpowiedzUsuńściskam :)
Latające książki
No, okładka jest... ble. Ale książkę chętnie przeczytam, bo moje dobra znajoma od dawna mi ją poleca :D
OdpowiedzUsuńMoże wkrótce sięgnę po tą książkę, ale raczej w wakacje na plażę ;) Okładka... Okropna! Te zagraniczne okładki są świetne i takie dopasowane <3
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Książkę chętnie przeczytam, bo dużo już o niej słyszałam, ale na tą chwilę nie jest to mój absolutny must read. :)
OdpowiedzUsuńOkładka raczej zniechęca, niż zachęca, ale ostatnio natrafiłam na kilka pozytywnych opinii o tej książce i jest teraz w moich planach czytelniczych. Jak tylko będę miała czas, z chęcią po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce, ale tytuł i okładka potrafią naprawdę nieźle zniechęcić. Historia z pozoru wydaje mi się naprawdę banalna i nie wiem czy gdybym zobaczyła ją na półce w księgarni, bym ją wzięła. Po Twojej recenzji być może bym się skusiła, ale tylko gdybym nie widziała dookoła ciekawszych dla mnie książek :) A okładki oryginalne są takie śliczne *_*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com
Słyszałam już wiele dobrego na temat tej powieści. Wprawdzie fabuła wydaje się zwyczajna, to jednak może za nią kryć się coś więcej. Muszę zacząć rozglądać się za tą książką...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przygody mola książkowego
Pozory mylą, a i okładka i tytuł niespecjalnie mi się podoba no ale najważniejsze jest to co zapisane, więc pomijając fakt że nastolatką już dawno nie jestem, raczej przeczytam :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten tytuł :) Czytałam go w zeszłym roku i przepadłam. Niezwykle identyfikuję się z Anną. Nie mogę się doczekać drugiego tomu :)
OdpowiedzUsuńDruga Strona Książek
Paryż to piękne miasto, więc jeśli dzięki tej książce będę mogła się tam przenieść, to jestem jak najbardziej na tak ;)
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia - wspaniała i urocza książka dla młodzieży. I Paryż! A co do okładki się zgadzam - taką piękną różową i jedną pasującą do drugiej, zamieniono na paskudny obrazek z dziewczyną, dziwnym napisem i ręką chłopaka. Żenada.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam tę książkę i miło ją wspominam, chociaż nie zachwyciła mnie tak, jak Ciebie :)
OdpowiedzUsuńOkładka dla mnie nie jest taka zła ;)
Śliczny blog!
Czytałam i również bardzo mi się podobała ta książka- zwłaszcza opisy Paryża! :) A co do okładki- zgadzam się, że jest okropna. Ta zagraniczna jest dużo ładniejsza :) /Klaudia
OdpowiedzUsuńWow, co im przyszło do głowy zmieniać takie ładne okładki na takie prowizoryczne.. coś :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://ifeelonlyapathy.blogspot.com/
dla nastolatek.... pfff, ale nie dla takich, jak ja :D tj. zakochanych w fantasy i po prostu wiem, że mnie książka by uśpiła :D
OdpowiedzUsuńA ja myślę, że by mi się spodobała :D Na razie i tak jestem zmuszona ją sobie odpuścić, ale kiedyś chciałabym ją przeczytać :D
OdpowiedzUsuń