#8 ,,Zieleń szmaragdu'' Kerstin Gier

,,Zieleń szmaragdu'' Kerstin Gier

Informacje szczegółowe :

tłumaczenie:Agata Janiszewska

tytuł oryginału: Smaragdgrün. 

wydawnictwo: Egmont Polska

data wydania: 22.02.2012

liczba stron: 456

cena:34,99

O czym opowiada książka?

,,Zieleń szmaragdu'' to trzecia część ,,trylogii czasu''. Gwen po ostatnich przeżyciach była bardzo rozdarta. Po niedawnych wydarzeniach już niczego nie jest pewna, a to dopiero początek jej problemów.

Moja opinia:

Druga część skończyła się w takim momencie, że to było przegięcie. Kiedy dostałam w swoje ręce ostatnią część trylogii, nie mogłam się oderwać. W tej książce znajdowało się najwięcej zwrotów akcji, na dodatek wspomniano o Marii Curie Skłodowskiej! Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy wystąpiło w tej części wystąpiło nazwisko polskiej chemiczki. Jeśli chodzi o relację Gideona i Gwen były bardzo napięte, a wspólne podróże w czasie tego z początku nie ułatwiały porozumienia się. Gdy już poruszam temat przemieszczania się pomiędzy epokami i przygód głównej bohaterki podsumuję to zdaniem, które pojawiło się w książce i opisywało jak Paul czuję w swojej głowie pociągi z nadmiaru informacji, sama też się tak czułam.

Dla kogo jest skierowana ?

Czytaliście poprzednie tomy, ale boicie się zakończenia ? Nie wiecie czy sięgnąć po ostatnią część? Odpowiedź jest jedna,  ostatni tom was nie zawiedzie, wręcz przeciwnie! <3

Cytaty:

-Ale z miłości robi się rzeczy, których inaczej by się nie zrobiło. (...). Kiedy kochasz, ten drugi człowiek jest dla ciebie ważniejszy niż ty sama.

,,Jeśli jeszcze raz użyjesz słowa „cudowny", narzygam ci do tej cholernej tarty ze szparagami!''

,,Mając takie suknie, właściwie trzeba by złożyć wniosek o własny kod pocztowy.''

,,Właściwie to dziwne, że złamane serce w ogóle jeszcze może bić."

Ocena:

9-/10

Podsumowanie:

Ta książka przypadła mi do gustu. Były tu odpowiedzi na większość moich pytań i kilka zaskoczeń, o których nie wiem co mam myśleć. Ta opowieść jest godna polecenia.