Maybe Someday Collen Hoover
tłumaczenie: Piotr Grzegorzewski
tytuł oryginału: Maybe Someday
wydawnictwo: Otwarte
data wydania: 13 maja 2015
liczba stron: 440
cena z okładki: 36,90
O czym opowiada książka?
Sydney ma poukładane życie, lecz wszytko zmienia się, gdy najbliższe osoby zdradzają ją. W jednej chwili dziewczyna traci wszystko, włącznie z dachem nad głową. Wtedy tajemniczy chłopak z na przeciwka, którego znała tylko z widzenia, ponieważ co wieczór słuchała jak gra na gitarze, wyciąga do niej pomocną dłoń.
Moja opinia:
Na wstępie chce podziękować mojej kochanej siostrze za wspaniały prezent, jakim była ta książka. Uwielbiam powieści pani Hoover, ponieważ romans jaki w nich występuje nie jest typowy. Tak samo w tym przypadku. Występuje tu inny trójkąt niż zazwyczaj , bo to mężczyzna ma dylemat nie kobieta. Najlepszą częścią książki są genialne piosenki. Uwielbiam je, możecie ich posłuchać tutaj za darmo. Mnie najbardziej urzekła ,,Living a lie'' i ,,Hold On to You''. Przy tej książce nie raz opadłą mi szczęka i miałam sprzeczne uczucia, gdyż bohaterowie byli postawieni w niełatwych sytuacjach i sama zastanawiałam się co bym zrobiła na ich miejscu.
Komu może się spodobać ?
Oczywiście wszystkim miłośnikom muzyki i lekkich przyjemnych wciągających lektur.
Cytaty:
,,Życie w przeciętności jest stratą czasu.''
,,Poczułem, że oddałaś mi swoje serce.''
,,Nauczyłem się jednak, że sercu nie można nakazać, kiedy, kogo i jak ma pokochać. Serce robi, co chce. Od nas zależy najwyżej to, czy pozwolimy naszemu życiu i głowie dogonić serce.''
Ocena:
8/10
Podsumowanie:
Maybe Someday to miły umilacz czasu ze świetną ścieżką muzyczną i ciekawymi problemami głównych bohaterów. Jeśli lubicie panią Hoover koniecznie spróbujcie przeczytać tą książkę. Szczególnie teraz kiedy jest #Bookathon.
Wciąż zastanawiam się, czemu jeszcze nie mam jej na swojej półce. Muszę jak najszybciej naprawić ten błąd. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kalorka czyta
Pozdrawiam <3
UsuńMuszę jak najszybciej dopaść się do tej książki, bo coraz bardziej mnie ciekawi!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
of-books-and-coffee.blogspot.com
Pozdrawiam <3
UsuńCzy ja wiem czy ta książka dla mnie, wydaje się ciekawa a jak piszesz że dla miłośników muzyki :)
OdpowiedzUsuńhttp://kochamczytack.blogspot.com
Dla miłośników i nie tylko <3 Pozdrawiam <3
UsuńBardzo, ale to bardzo chcę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńW wakacje przeczytam wszystkie dostępne książki tej pani! To postanowione.
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Mam dokładnie taki sam zamiar <3
UsuńInteresujaca ksiazka.
OdpowiedzUsuńhttp://agnesczytaipisze.blogspot.co.uk/
U mnie już jutro zapewne się pojawi w domu i nie mogę się jej doczekać. To będzie druga książka Colleen Hoover za którą mam okazje się zabrać.
OdpowiedzUsuńgabxreadsbooks.blogspot.com
W moim przypadku też, oprócz Maybe Someday przeczytałam również Hopeless :)
Usuń"Maybe Someday" jest teraz dosłownie WSZĘDZIE... prędzej czy później sięgnę po tą książkę. :)
OdpowiedzUsuńocean-slow.blogspot.com
Pozdrawiam <3
UsuńCzytałam, jest niesamowita! Mnie również przypadł do gustu soundtrack i podobnie piosenka "Living a lie" <3
OdpowiedzUsuńhttp://bookocholic.blogspot.com/
<3
UsuńWłaśnie czytam i nawet mi się podoba, chociaż się jeszcze nie "wkręciłam" Pozdrawiam,Julka
OdpowiedzUsuńhttp://karmeloweczytadla.blogspot.com/
też nie mogłam się z początku wkręcić przez nadmiar nauki ;/
UsuńNie mogę zabrać się za żadną z książek tej autorki! Słyszałam same dobre opinie, ale nie wiem kiedy po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.filigranoowa.blogspot.com
Pozdrawiam <3
UsuńPodobno "Maybe Someday" jest niestety gorsze od "Hopeless" - gdyby porównać. Jednak ja nie czytałam jeszcze obu książek, a całą pewnością zabiorę się niedługo za lekturę! Pozdrawiam, Shelf of Books
OdpowiedzUsuńCzytałam obie i stwierdzam, że to kwestia gustu. Moim zdaniem Hopeless jest bardziej nieprzewidywalne i dramatyczne. :)
UsuńMuszę przeczytać tę książkę, koniecznie! :) Słyszę o niej tyle pozytywnych opinii, że jestem coraz bardziej ciekawa :)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńMam wieeelką słabość do książek Hoover, MS jest jedną z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńja również uwielbiam panią Hoover <3
UsuńMuszę przyznać, że trafiłam na Twojego bloga całkowicie przypadkiem, ale od pierwszego spojrzenia zahipnotyzował mnie swoimi pastelowymi barwami ! Zostaję na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńCo do książki- już zaczyna mnie irytować fakt, że jestem ostatnią osobą na ziemi, która przeczyta tę książkę ;) koniecznie muszę ją wreszcie zdobyć i przeczytać !
Przy okazji zapraszam do mnie ;)
http://ruderude-czyta.blogspot.com/
Ojej jest mi bardzo miło <3 Co do książki, gdyby nie moja siostra pewnie też bym jej nie przeczytała :)
UsuńZapowiada się ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkaikot.blogspot.com
:)
UsuńCzytałam inne książki tej autorki, "Maybe someday" już jest na mojej liście must read :D
OdpowiedzUsuńNiczymSzeherezada.blogspot.com